30 czerwca w „Faktach po Faktach” TVN24 Janusz Zemke, b. wiceminister MON i poseł do Parlamentu Europejskiego komentował dorobek zakończonego w Madrycie szczytu NATO. Drugim komentatorem był Robert Pszczel, dyplomata i były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie do 2015 r.
Obaj komentatorzy zgodzili się, że ten szczyt NATO można nazwać przełomowym. Przedstawiono nową streategię Paktu oraz wyraźnie wskazano Rosję jako "zagrożenie" dla bezpieczeństwa. Chiny zaś opatrzono uwagą "wyzwanie" dla NATO.
Janusz Zemke dorobek tego szczytu dostrzega głównie w osiągnieciach natury politycznej, mniej militarnej. Wyraża się to dołączeniem do Paktu Szwecji i Finlandii, zademonstrowaniem jedności NATO i zwiększaniem siły militarnej Sojuszu, gdyż państwa członkowskie będą więcej wydawały na zbrojenie, tworząc lepsze, nowocześniejsze wojsko niż ma Rosja.
Widać wyraźnie nową koncepcję strategiczną NATO, ale też to, że świat składać się będzie z 2 bloków - NATO oraz Rosji w sojuszach z Chinami, RPA, Brazylią, Indiami, która dziś już pokazuje, że nie jest izolowana. To symptomy nowej zimnej wojny.
Ogromne znaczenie dla Polski ma ustanowienie stałego! Dowództwa V Korpusu Armii USA w Poznaniu, ale szkoda, że tylko dowództwa, a nie realnych sił, które by np. chroniły polskie niebo. Wojska będące pod tym dowództwem rozmieszczone będą w kilku krajach NATO, a usytuowani w Polsce oficerowie będą zajmowali się analizowaniem zagrożeń, nową techniką szybkiego reagowania. Patrioty np. będą umieszczone w Niemczech i Włoszech. Uważam, że jest zasadne posiadanie określonych zdolności obronnych a nie tylko o nich mówienie. Na razie się mówi.
opr. nim, 30 czerwca 2022 r.